Mercedes-Benz i BMW rywalizują na rynku luksusowych samochodów od prawie wieku; wydaje się jednak, że dwaj niemieccy producenci samochodów mogą być gotowi odłożyć tę rywalizację na bok dla obopólnych korzyści. Doniesienia z ostatnich miesięcy wskazują, że Mercedes prowadzi zaawansowane rozmowy w sprawie włączenia doładowanych silników BMW o pojemności 2,0L i czterech cylindrach do kilku swoich modeli.
Jeśli te rozmowy partnerskie zakończą się sukcesem, będzie to mega-zmiana rynkowa dla dwóch marek, które są bardzo konkurencyjnymi rywalami od lat 20. XX wieku. W Autocar źródło wskazało, że rozmowy doszły do rozsądnych warunków, ratyfikowanych przez źródła Mercedes, że ogłoszenie w sprawie tej umowy może zostać ogłoszone przed 25 dniem roku 2025.
Obaj producenci odmówili komentarza, gdy się do nich zwrócono, jednak źródła branżowe wskazują, że ta umowa to finansowy "oczywisty wybór" dla Mercedesa i zapewnia zwiększony wolumen produkcji dla BMW.
Rewolucyjnym aspektem i centralnym punktem umowy byłby doładowany silnik BMW B48 o pojemności 2,0L z czterema cylindrami. Architektura silnika B48 znajduje się w większości samochodów produkowanych przez BMW i Mini, w tym w flagowej serii 3 i SUV-ie X3. Dla Mercedesa ten silnik zapewnia wiele możliwości:
Emisje - Spełnienie norm emisji jest w centrum niezawodności i akceptacji konsumentów. B48 spełni nadchodzące wymagania Euro 7 dla Mercedesa, będąc zgodnym i unikając wielu niepotrzebnych i kosztownych kosztów inżynieryjnych związanych z compliance.
Wymagania Plug-In - Silnik posiada ważne aspekty inżynieryjne wymagane do tworzenia silników plug-in. Mercedes potrzebuje silniejszej ścieżki hybryd plug-in, a choć poświęcił czas i wysiłek na wprowadzenie nowego silnika 1,5L z 4 cylindrami w związku z hybrydą klasy CLA, najwyraźniej nie posiada aspektów inżynieryjnych wymaganych do współpracy z tradycyjnymi hybrydami plug-in lub range-extenderami.
Korzyści Kosztowe: Mercedes skorzysta z istniejącej technologii BMW i ich możliwości produkcyjnych zamiast inżynierii silników od podstaw.
Wygląda na to, że porozumienie obejmuje znacznie szerszą gamę pojazdów Mercedes. Mniejsze modele, takie jak sedan klasy CLA i SUV klasy GLA, są najbardziej prawdopodobne, a kompaktowy SUV klasy GLB również może być uwzględniony.
Jednak większe pojazdy mogą ostatecznie również zastosować to rozwiązanie. Istnieją doniesienia sugerujące, że nawet sedan klasy E i SUV klasy GLC mogą być wyposażone w jednostki napędowe BMW, a także CAŁKOWICIE NOWY "baby G-Wagon" SUV od Mercedesa. Szerokie zastosowania sugerują, jak poważnie Mercedes traktuje to przedsięwzięcie w przyszłości.
Początkowe montowanie najprawdopodobniej odbędzie się w fabryce BMW Steyr w Austrii, ale partnerzy mogą prawdopodobnie rozważać wspólny zakład produkcji silników w USA dla ujednoliconego podejścia w celu poprawy biznesu obu marek w Ameryce Północnej, jednocześnie obniżając koszty/czas wysyłki.
Połączenie silników następuje w momencie, gdy Mercedes dostosowuje się do wszystkich trudności swojego dążenia do EV. Wszystkie sześć modeli elektrycznych samochodów osobowych Mercedes w USA doświadczyło spadku sprzedaży o 85-90% w 2024 roku. Mercedes ogłosił również, że tymczasowo zamknie banki zamówień dla średniej wielkości sedana EQE, średniej wielkości SUV-a EQE, sedana EQS o rozmiarze klasy E i EQS z powodu niepewności dostępności.
Te problemy w przestrzeni EV przyczyniają się do jeszcze większej przewagi silników spalinowych, szczególnie hybryd, gdy wspieram krótkoterminową wąską strategię Mercedesa. Partnerstwo BMW oferuje Mercedesowi pewien "bezpieczny teren", gdy próbuje podjąć następny krok w częstotliwości ofert EV.
Jeśli rozmowy zakończą się decyzją, będzie to znacznie więcej niż porozumienie w sprawie konstrukcji silników - oznacza to, że tradycyjne normy/regulacje nadal są przepisywane w sektorze motoryzacyjnym. Prowadzenie biznesu w praktycznych partnerstwach wygrywa nad dawnymi rywalami, gdy producenci radzą sobie teraz z coraz bardziej stopniowymi obciążeniami regulacji emisji, niezadowoleniem z zelektryfikowanych kosztów elektryfikacji i nieprzewidywalną zmianą preferencji klientów.
Dla konsumentów może to oznaczać bardziej niezawodne, wydajne Mercedesy w potencjalnie niższych cenach. Dla branży ten przedstawiony fakt pokazuje, że dziesięciolecia rywalizacji nie mogą przynieść równej bezczynności w decyzjach opartych na realiach finansowych.
Świat motoryzacyjny będzie obserwował potencjalne ogłoszenie przed końcem 2025 roku.